Domowa sesja w domowym studio

 

Zawsze mi imponowały domowe studia fotograficzne lecz z braku sprzętu i czasu nie budowałem sobie owego. Dzięki uprzejmości Pawła <3 dostałem dwie płachty, kilka statywów i innych fajnych bajerów i udało mi się stworzyć na czas nieobecności Żony małe studio i wypróbować maskę pożyczoną od Dawida ( Bardzo dziękuje ! )

 

 

 

Pomyślałem że pokażę Ci zdjęcie tego domowego studia ale burdel jaki powstał w okół powstrzymał mnie od tego, dlatego opiszę cały prosty rozstaw sprzętu. Na początek pojawił się problem z rozwieszeniem płachty. Nie posiadam póki co jakiegoś stelaża na to więc musiałem wykombinować zamiennik i w oko wpadł mi dość wysoka i szeroka suszarka na pranie. Ma kółka dzięki którym bez problemu mogłem ją przesuwać i na niej powiesiłem czarne tło.

 

 

Suszarka nie była na tyle wysoka aby zdjęcia mógł robić na stojąco więc byłem zmuszony do kucania przez cały czas sesji. Czas na oświetlenie. Mam bardzo fajne dwie lampki od roweru o barwie białej i czerwonej które na prawdę mocno świecą. Postanowiłem je przyczepić do statywów ustawionych po przeciwnych stronach i wycelować je w tło, co dało bardzo fajny efekt jak widzisz na zdjęciach. Do tego żeby nie było całkiem ciemno w pokoju w oddali było jeszcze jedno źródło światła ( lampka na biurku ) aby mnie doświetlało z przodu.

 

Zostało tylko mi połączyć telefon z apartem abym miał podgląd na siebie. Ciężko było po dość duszno było i słaba widoczność ale udało mi się pozować i wybierać kadry. Został tylko dobór obiektywu. Tu skusiłem się wybrać Nikkora 50mm F/1.8 G przez to że jest bardzo jasnym obiektywem który świetnie rozmywa tło. Do zdjęć użyłem takich ustawień: przesłony F/2.0 ISO 2500 Szybkość migawki 1/40s.

Robienie samemu sobie zdjęć nie jest łatwe ale ciesze się że ją zrobiłem bo doszedłem do wielu wniosków i już myślę nad nową sesją w domowym studio.

Co sądzisz o zdjęciach takiego typu?