Odpoczynek za miastem


Choć świat małymi kroczkami wraca do normalności to i tak jeszcze przed nim daleka droga. Aby trochę odpocząć od tego wariactwa, postanowiliśmy z rodzinką pojechać na domek za miasto. Odpocząć od przesytu informacji, internetu, miejskiego życie oraz pracy. Oczywiście była to doskonała okazja na zrobienie kilku luźnych zdjęć. 


Zaczęło się okropnie. W dniu wyjazdu pogoda w Gdańsku była dosłownie dołująca. Olbrzymia mgła oraz szare chmury. Miałem podły humor i myślałem sobie czy aby lepiej nie zostać w domu. Jednak chęć odpoczynku za miastem była większa i pojechaliśmy.


Gdy dojeżdżaliśmy na miejsce pogoda robiła się coraz ładniejsza, a temperatura zaczęła rosnąć. Gdy się rozpakowaliśmy i zaczęliśmy grilować temperatura sięgała 24 stopni. Po przepysznym obiedzie przyszedł czas na relaks i drzemkę, a po niej czas zrobić parę zdjęć przy zachodzie słońca


Przyszła pora na trochę przyjemności dla naszego sierściucha. Dzień się kończył a upał dalej się utrzymywał, dlatego postanowiliśmy skąpać Olafa w kanale. Gdy zaczęliśmy mu rzucać patyk do wody, to Olek wbiegał w wodę jak wielki pocisk chlapiąc wodą na lewo i prawo. Zabawę miał przednią. Uśmiech Olka mówił wszystko jak mu się podobało.


Ciesze się że jednak nie dałem się mojemu barku humoru i pojechaliśmy. Nie będę ukrywał że bardzo potrzebowałem takiego odpoczynku. Naładowałem baterie oraz zrobiłem kilka fajnych fotek i śmiało mogę wracać do pracy. Słuchaj jak masz możliwość wyjechać za miasto, to jedź nie ma co czekać.
Tak na koniec. Udało mi się zrobić jeszcze jedno ciekawe zdjęcie, uchwycułem pająka który złapał sobie coś na obiad. Był bardzo wdzięcznym modelem gdyż przestał się ruszać i dał mi zrobić zdjęcie. Smacznego !


Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Super zdjęcia. Dobrze jest czasem wyrwać się z miasta, zmienić na chwilę klimat - ja korzystam z tego przy każdej nadarzającej się okazji - uważam, że to świetnie resetuje umysł i poprawia nastawienie do życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje ! Jedynym minusem takiego wyjazdu to robaki. Potrafią wejść za skórę ale przecież niema rzeczy idealnych i je trzeba zaakceptować :)( ah te ugryzienia po komarach ehh)
      Pozdrawiam

      Usuń