Wypad do Danielówki


Jakiś czas temu mój znajomy wraz z żoną zaprosił całą moją rodzinkę na domek do nich. Nie ukrywam że nie mogłem się doczekać tego wyjazdu. Ciężki okres w pracy trzeba było odreagować i po za tym są wakacje, nie ma co siedzieć w domu. Do tego to miejsce nazywa się Danielówka więc jak miał bym to miejsce ominąć hehe.


Z Gdańska jedzie się około 50 minut więc nie jest to daleko. Szybko się spakowaliśmy i wyruszyliśmy. Gdy dojechaliśmy gospodarze nasz przywitali i poczęstowali pyszną kawą. Pogoda i temperatura były idealne więc postanowiliśmy pójść nad jezioro. Szlak był fajny ponieważ aby dojść do głównej drogi trzeba przejść pod torami starym tunelem przedwojennym, później już była normalna trasa.


Gospodarze mają pieska który wabi się Zordon ( Nie ten z Power Rangers ) tylko z książek R.Mroza o Chyłce. Zordonek to bardzo kochany piesek i strasznie się ucieszył że ma gości. Widać to na zdjęciu powyżej.


Jezioro było ekstra. Woda ciepła, nie głęboka. Żeby woda sięgała do pasa trzeba było pójść naprawdę daleko w głąb jeziora. Mój synek mógł spokojnie się bawić i pluskać. W pewnym momencie Zordon miał już dość siedzenia na plaży i chciał już wracać. Jego mina mówi wszystko huehue.


Po jeziorku przyszła pora na grilla i relaks przy Panie Jim Beam. Odpoczęliśmy i najedzeni poszliśmy sobie na spacer podczas zachodu słońca. Zordonek był wniebowzięty że idziemy na spacer taką dużo grupą.


Trafił nam się przepiękny zachód słońca dzięki któremu udało mi się strzelić kilka świetnych zdjęć.


Udało mi się ślicznie uchwycić moją żonę w lesie. Światło pięknie przechodziło przez liście drzew co dało taki oto efekt.


Najlepsze było to że nikt z nas nie pomyślał aby się popsikać czym na komary przed wyjściem do lasu. Komary po prostu zaatakowały na z każdej strony. Zdjęcia musiałem robić dość szybko aby nie być całym pogryzionym.


Światło w tym lesie bosko się rozkładało dając fenomenalny kontrast. Strasznie podoba mi się to zdjęcie. Na koniec wyszliśmy z lasu i ukazał nam się śliczny krajobraz pól, zachód słońca dodał pikanterii w zdjęciu poniżej.
Chciał bym bardzo podziękować naszym Gospodarzom za zaproszenie oraz za wspaniały wspólny czas. Bardzo mojej rodzince było to potrzebne. DZIĘKUJEMY.


Prześlij komentarz

0 Komentarze