Późnego popołudnia po zakończeniu roku szkolnego wybraliśmy się z synem na wycieczkę rowerową. Nie za długą w jakieś fajne miejsce więc wybraliśmy park oliwski. Jest to przepiękne miejsce idealne na spacery czy sesje fotograficzne, nie raz już o nim pisałem. Gdy dojechaliśmy na miejsce, po chwili zauważyła nas kaczka pływająca po stawie i ruszyła w naszą stronę.
Ja w tym momencie wyciągnąłem aparat i zacząłem szukać miejsca do zdjęć. Przesuwając się wzdłuż stawu kaczka płynęła za mną. Tak cały czas. Ja w prawo, ona też. Ja w lewo, ona również. Gdy stanąłem w miejscu zaczęła dziwnie się ruszać. Zastanawiało mnie co ona robi. Postanowiłem jej zrobić kilka zdjęć. Gdy zobaczyła co robię zaczęła mi pozować, wręcz uśmiechnęła się do mnie jak widać na pierwszym zdjęciu. Zdjęcie mi się bardzo podoba, podziękowałem jej i poszedłem dalej. Po chwili zobaczyłem że wyszła za mną przybrała pozę i czekała na moją reakcję, no to szybko zrobiłem ostatnie zdjęcie jak widzisz poniżej. Kaczka zadowolona wróciła do stawu. Takiej sesji zdjęciowej nigdy nie miałem, ubawiłem się przednio oraz wpadły bardzo fajne zdjęcia.
0 Komentarze